Dwóch kierowców straciło prawa jazdy za prędkość na krajowej „12” koło Żagania

Policjanci z Żagania nieustannie eliminują piratów drogowych. Ostatnio w ciągu jednego dnia swoje prawo jazdy straciło dwóch kierowców. Obaj wpadli na krajowej „12”.

Funkcjonariusze policji z Wydziału Ruchu Drogowego pracujący w żagańskiej komendzie często kontrolują prędkość kierowców przy użyciu laserowych mierników prędkości. W ujawnianiu piratów drogowych pomaga im także nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem. Teraz mundurowi mocno skupiają się na drodze krajowej nr 12, która przechodzi przez ich powiat.

– Mundurowi ujawniają szereg wykroczeń, które popełniają kierujący. Ostatnio tylko jednego dnia zatrzymali dwóch kierujących samochodami osobowymi, którzy w obszarze zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę – relacjonuje sierż. sztab. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik policji w Żaganiu.

Niechlubny rekordzista przekroczył prędkość o 62 km/h

Jako pierwszy w miejscowości Bukowina Bobrzańska wpadł kierowca pojazdu marki BMW. Na „pięćdziesiątce” 23-latek miał na liczniku 112 km/h. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna przekroczył prędkość po raz kolejny, dlatego odpowiadał w warunkach recydywy. I tak stracił on swoje prawo jazdy na trzy miesiące oraz otrzymał mandat w wysokości 4000 złotych i 15 punktów karnych.

Zaledwie 40 minut później w tym samym miejscu w sidła policjantów wpadł kierujący Seatem. Mężczyzna poruszał się z prędkością 102 km/h. 43-latek także stracił prawo jazdy i dodatkowo dostał 1500-złotowy mandat wraz z 13 punktami karnymi.

– Nie ma akceptacji na rażące łamanie przepisów ruchu drogowego. Każdy, kto za mocno trzyma nogę na gazie, musi liczyć się z konsekwencjami – podkreśla sierż. sztab. Szlachetko.

Przeczytaj też: Gorzów: Wziął psa i rzucił nim o podłogę. Później wyrzucił przez okno, bo… szczekał (ZDJĘCIA)