Kolejna „Środa z Profilaktyką” związana była z obchodzonym 14 lutego Dniem Chorego na Padaczkę. Dzień ten jest nie tylko świętem zakochanych. Święty Walenty jest również patronem osób chorych na epilepsję.

Padaczka znana również jako epilepsja, objawia się występowaniem nawracających napadów padaczkowych. Zazwyczaj napad padaczkowy to pojawianie się drgawek mięśni, prężeń i "wysztywnień", a czasem są to również krótkotrwałe i przejściowe napady nieświadomości, które przez otoczenie mogą być odbierane jako "chwilowa nieobecność", "wyłączenie", "zawieszenie w czasie".

Jak udzielić pierwszej pomocy osobie chorej na padaczkę w czasie napadu padaczkowego?

1. Po pierwsze należy zadbać, aby zminimalizować urazy, poprzez asekuracje głowy, przez jej podtrzymanie rękami lub umieszczenie między kolanami, powinno się także położyć coś miękkiego pod głowę przed atakiem. Bardzo ważne jest aby przejść w miejsce gdzie jest miękkie podłoże. Poszkodowany wyczuwający napad, zazwyczaj informuje jak należy postępować.

2. Po ataku należy ułożyć poszkodowanego w pozycji bocznej, nie należy go budzić gdyż zapadł w sen padaczkowy. Zadbać należy również o drożność dróg oddechowych i ciągle monitorować oddech (w razie potrzeby RKO). Pozycja na boku jest potrzebna także w celu ewakuacji śliny z ust, gdyż zapobiega zakrztuszeniu.

3. Niezwłocznie wzywamy Pogotowie Ratunkowe, szczególnie gdy napad pojawia się już po raz drugi.

4. Należy poluzować uciskającą odzież.

5. Gdy poszkodowany się obudzi powinniśmy zapytać, czy możemy mu jeszcze w jakiś sposób pomóc, na przykład wykonując telefon do kogoś bliskiego oraz czy ma przy sobie jakieś leki, które powinien zażyć.

WAŻNE!

Nie wolno, wkładać poszkodowanemu żadnych przedmiotów do ust ani pozostawiać go samego. Nie powinniśmy go budzić, szarpać, cucić, polewać wodą, bić po twarzy ani stosować sztucznego oddychania w pierwszych chwilach napadu padaczkowego (chory może na początku napadu nie oddychać przez około pół minuty, co jest normalnym zjawiskiem).