Pierwsza i druga kwarta zapowiadały się bardzo ładnie. Stelmet wychodził nawet na 9-cio punktowe prowadzenie. Na parkiecie królował Vladimir Dragicević - w całym meczu trafił 8 z 10 rzutów z gry. Później wyglądało tak, jak by z naszych zawodników uszło powietrze. Pomimo bardzo wyrównanego meczu trzecia i czwarta kwarta była na korzyść gospodarzy. W niesamowitej formie był D.J. Shelton, który poprowadził gospodarzy do zwycięstwa zdobywając indywidualnie 24 punkty. Dobry mecz w wykonaniu Stelmetu wykonał także James Florence i Boris Savović. Ostateczny wynik był dopiero znany w końcowych minutach - sekundach meczu
MKS Dąbrowa Górnicza - Stelmet BC Zielona Góra 86:83 (22:22, 22:25, 20:20, 22:16)
MKS: D.J. Shelton 24 (14 zb), Paulius Dambrauskas 15, Bartłomiej Wołoszyn 13, Jakub Parzeński 11, Maciej Kucharek 9, Piotr Pamuła 6, Thomas Massamba 2, Michał Gabiński 2, Aaron Brouusard 2, Witalij Kowalenko 2.
Stelmet BC: Vladimir Dragicević 18 (11 zb), James Florenece 15, Boris Savović 12, Artur Hrycaniuk 8, Łukasz Koszarek 7, Thomas Kelati 6, Armani Moore 6, Jarosław Mokros 5, Filip Matczak 3, Przemysław Zamojski 3