Do zdarzenia doszło w czwartek, 26 lipca, po godzinie 14:30. W Zielonej Górze na Trasie Północnej zderzyły się trzy pojazdy. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Policjanci z Zielonej Góry zatrzymali 19-letniego mężczyznę, który w różnych miejscach miasta umieszczał napisy propagujące faszyzm i nawołujące do nienawiści na tle różnic narodowościowych i rasowych. Zielonogórzanin przyznając się do winy tłumaczył, że w ten sposób "manifestował swoje poglądy". Prokurator oddał podejrzanego pod dozór policyjny. - Nie ma i nie będzie akceptacji takich zachowań - mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik zielonogórskiej policji.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 26 lipca, przed południem. Na trasie Sulechów - Trzebiechów tuż przy skrzyżowaniu do miejscowości Głuchów zderzyły się trzy pojazdy. Jedna osoba trafiła do szpitala. Występują utrudnienia w ruchu.
Trzy miesiące przerwy w kierowaniu pojazdami czeka 38-letniego kierującego BMW, który jechał przez miejscowość Rolewice ponad 150 km/h. Mężczyzna stracił prawo jazdy na 3 miesiące, a na dodatek będzie tłumaczył się z niebezpiecznego zachowania przed sądem. 38-latek tłumaczył policjantom, że jechał tak szybko, bo w błąd wprowadziła go nawigacja, która patrol policji wskazywała w zupełnie innym miejscu.
Wszystko wydarzyło się w środę, 25 lipca, na placu festynowym przy ul. Topolowej w Głogowie. Hamulec ręczny samochodu osobowego nie utrzymał pojazdu, który zjechał wprost do Odry. Do akcji wezwano strażaków oraz policję.
To kolejne, nieoznakowane BMW 330i xDrive w szeregach lubuskiej policji. Jest bardzo szybkie i wyposażone w wideorejestrator. Nowy nabytek trafił własnie do policjantów z Nowej Soli. Dołączą oni do kolegów z Zielonej Góry, Świebodzina oraz Żar.
W ostatnim czasie na terenie Stargardu Gubińskiego doszło do sześciu pożarów. Ich przyczyną były celowe podpalenia. Nad sprawą pracowali kryminalni z gubińskiego komisariatu. W poniedziałek, 23 lipca, zatrzymali oni sprawcę. To 31-latek, który w rozmowie z policjantami przyznał się do podpaleń. Straty szacowane są na kwotę przeszło 380 tys. złotych.
Dzięki pracy zielonogórskich policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w poniedziałek, 23 lipca, zatrzymany został 23-letni Przemysław P., który od początku lipca okrutnie uśmiercił 12 jeży w Zielonej Górze. W środę, 25 lipca, Sąd Rejonowy w Zielonej Górze rozpatrując wniosek Prokuratury Rejonowej zdecyduje o tym czy mężczyzna zostanie aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.