Wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 16 lipca. Dyżurny zielonogórskiej policji otrzymał zgłoszenie, że po Osiedlu Pomorskim spaceruje kobieta z dziecięcym wózkiem, która wygląda na pijaną. Przypuszczenia zgłaszającego potwierdziły się. Kobieta wydmuchała 2 promile alkoholu. Tłumaczyła, że upiła się z powodu trudnej sytuacji życiowej.

Do wypadku doszło w sobotę, 14 lipca. O godzinie 12:15 tuż przy wjeździe na trasę S3 od Skwierzyny zderzyły się dwa pojazdy. Do szpitala zabrano 10-miesięczne dziecko.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 25 czerwca, około godziny 13:00. Mężczyzna w wieku 30-40 lat złapał za pośladki 8-latkę, która wchodziła do klatki schodowej. O nagłośnienie sprawy poprosiła nasza czytelniczka.

Gorzowscy policjanci prowadzą poszukiwania 8-letniego Filipa Dobrzyńskiego, który w środę, 20 czerwca, przed godziną 15:00 wyszedł z domu przy ulicy Przemysłowej i do chwili obecnej nie powrócił ani nie skontaktował się z rodziną. W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji o tym, gdzie może znajdować się chłopiec policja prosi o kontakt dzwoniąc pod numer 997 lub 112.

Wracamy do głośnej sprawy, do której doszło w poniedziałek, 18 czerwca, w Nowej Soli. To tam wędkarz wyciągnął z Odry torbę, gdzie znalazł ciało noworodka. Sprawą zajmuje się policja oraz prokuratura. Nie wiadomo jak długo torba ze zwłokami znajdowała się w wodzie oraz skąd mogła przypłynąć.

To jedna z najważniejszych inwestycji w ostatnich latach. Umowa na budowę Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze została oficjalnie podpisana. Nowoczesny szpital wraz z wyposażeniem będzie kosztował 112 mln złotych. - Zdrowie i jakość życia mieszkanców naszego regionu to nasz priorytet. Dlatego konsekwentnie realizujemy nasz plan. Celem jest poprawa dostępności leczenia. Działamy systemowo i pomagamy dorosłym oraz dzieciom wygrać z chorobą - podkreślała marszałek Elżbieta Anna Polak.

Aleks Sulmiński z Kostrzyna nad Odrą ma 3,5 roku. Urodził się z wadami wrodzonymi rączek i nóżek, jest po operacji nacięcia ścięgien Achillesa w obu nóżkach. Jak nas poinformował Przemysław Sulmiński tato Aleksa jego stopy i nóżki potrzebują ciągłego leczenia w Hamburgu, gdzie pomoc dla chłopca zaoferowali miejscowi lekarze. Problemem jest koszt tych zabiegów.

Na pomoc dziecku mają tylko 3 miesiące. Jasiek zachorował na nowotwór niecały rok temu, w połowie sierpnia. 

Strona 11 z 16

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top