Policjanci żarskiej drogówki, na parkingu leśnym pod Żarami, zatrzymali trzech mężczyzn i odzyskali samochód marki Mercedes Sprinter warty ponad 170 tys. złotych. Jak się okazało pojazd skradziony został na terenie Niemiec. Podejrzani usłyszeli już zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Żarach i aresztował na trzy miesiące 21 i 34-latka.
To miała być z pozoru zwyczajna interwencja dotycząca kradzieży sklepowej. Jednak w trakcie prowadzenia czynności jeden z policjantów wyczuł silny zapach gazu i ustalił miejsce wycieku. Z budynku ewakowano blisko 40 osób.
Krośnieńscy kryminalni zatrzymali 47-latka podejrzewanego o liczne kradzieże na terenie regionu. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania przez czeski wymiar sprawiedliwości oraz listem gończym i nakazem doprowadzenia przez dwa sądy w Polsce. Zatrzymany usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem i został doprowadzony do aresztu.
O wielkim szczęściu może mówić mężczyzna, który został okradziony w chwili gdy zatrzymał się na światłach przed przejściem aby przepuścić pieszych.
Policjanci z Gubina zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który tankował paliwo przy użyciu podrobionych kart. Mężczyzna ukradł łącznie ponad 94 tys. litrów paliwa. Działał również poza Lubuskiem. Najbliższe miesiące spędzi teraz w areszcie.
Gorzowscy policjanci zatrzymali trzech obywateli Ukrainy, którzy chcieli włamać się do kiosku zlokalizowanego w centrum miasta. Wszyscy usłyszeli już zarzut i zostali tymczasowo aresztowani. Policjanci wyjaśniają, czy mają oni związek z kilkoma podobnymi zdarzeniami, do których doszło w ostatnim czasie na terenie Gorzowa Wielkopolskiego.
24-letni mężczyzna i jego o 4 lata młodsza koleżanka kradli paliwo na stacjach benzynowych. Wlewali je do specjalnego 100-litrowego zbiornika zamontowanego w bagażniku osobówki. Policjanci, którzy zauważyli ich na patrolu natychmiast podjęli pościg. Około 8 kilometrów dalej w miejscowości Rąpin zderzyli się oni z cysterną oraz policyjnym radiowozem.
Kradli akumulatory i paliwo. Dwóch zatrzymano, trzeci zgłosił się sam, bo... było mu zimno (ZDJĘCIA)
Młodzi mężczyźni w wieku 16, 18 i 19 lat przyjechali z gminy Babimost do Zielonej Góry z zamiarem kradzieży paliwa i akumulatorów z samochodów ciężarowych. Dwaj zostali zatrzymani na gorącym uczynku, a jeden zgłosił się po kilku godzinach, bo jak tłumaczył policjantom... po prostu zmarzł.