Wypadek koło Zielonej Góry. Na trasie Milsko – Dąbrowa samochód osobowy uderzył w drzewo. Przyleciał śmigłowiec LPR. Ranny kierowca zginął na miejscu.
Do wypadku doszło w niedzielne popołudnie, 25 kwietnia, o godzinie 14:31. Kierowca samochodu marki Suzuki jadąc od strony miejscowości Milsko z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i czołowo uderzył w drzewo.
Na miejsce wysłano sześć zastępów straży pożarnej oraz patrol policji z drogówki. Przyleciał też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Zielonej Góry.
Kierowca zginął na miejscu
Ranny był uwięziony w roztrzaskanym pojeździe. Strażacy wykonali do niego dostęp przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Następnie służby przystąpiły do reanimacji mężczyzny.
Niestety życia poszkodowanego kierowcy nie udało się uratować. – Lekarz stwierdził zgon – infomuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.
Wszystkie szczegóły i okoliczności wypadku ustala policja. Wkrótce przyjedzie też prokurator. Trasa Milsko – Dąbrowa jest całkowicie zablokowana.
Przeczytaj też: Zadzwonisz na 998, zgłosi się operator 112. Przełączenie numeru także w Lubuskiem
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub kontakt@newslubuski.pl