Wypadek na S3. Kierowcy zawracali w korytarzu życia i jechali pod prąd. Jest nagranie

Wypadek na S3 w Lubuskiem. Koło Sulechowa zderzyły się trzy ciężarówki. Kierowcy stworzyli korytarz życia, lecz część wykorzystało tę okazję, by zawrócić.

Wypadek na trasie S3

Do zdarzenia doszło we wtorkowe przedpołudnie, 30 lipca, przed godziną 11:00. Na trasie S3 na wysokości miejscowości Sulechów zderzyły się trzy ciężarówki, w tym pojazd należący do służby drogowej.

– Kierowca jednej z ciężarówek w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR – relacjonowała podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.

Kierowcy zawracali w korytarzu życia

Zdecydowana większość kierowców stojąc w korku przed wypadkiem, zjechała maksymalnie do lewej i prawej krawędzi jezdni. Zmotoryzowani utworzyli w ten sposób korytarz życia dla służb ratowniczych.

Tę okazję postanowiło wykorzystać co najmniej kilkunastu kierujących. Ci zawracali w korytarzu życia, a następnie jechali pod prąd. Robili wszystko, by jak najszybciej wydostać się z korka. – Takie zachowania należy piętnować – podkreśla podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.

W sieci pojawiły się nagrania z tej sytuacji. To zamieszczone poniżej zostało umieszczone zaledwie 15 minut po zgłoszeniu wypadku do służb. Internauci nie przebierają w słowach: „Brawa za debilizm. Zawracanie na drodze szybkiego ruchu i jazda korytarzem życia. Brak słów” – pisze Dominik. „Mało, że korytarzem życia. S3 jest jednokierunkowa, więc jechali pod prąd. Oby wszyscy stracili prawo jazdy” – dodaje Agnieszka.

Korytarz życia to obowiązek zawarty w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Za złamanie przepisów dotyczących tworzenia korytarza życia grozi mandat karny w wysokości do 2500 złotych. W okolicznościach kiedy zachowanie kierowcy spowoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu, wtedy może to skutkować nawet zatrzymaniem prawa jazdy.

Przeczytaj też: Akcja policji w Zielonej Górze. Nie wszyscy byli trzeźwi (ZDJĘCIA)