Niepełnosprawna Joanna walczy, aby Sąd nie odbierał jej dziecka

Niepełnosprawna Joanna Gawryś – Wojtyś pięć miesięcy temu urodziła zdrową córkę. W listopadzie zielonogórski MOPS poinformował, że zgodnie z postanowieniem Sądu kobieta ma przekazac dziecko do rodziny zastępczej i ma na to 7 dni.

Joanna Wojtyś› od urodzenia cierpi na porażenie mózgowe i niedowład kończyn. Choroba nie przeszkadza jej w prawie normalnym funkcjonowaniu.

– Potrafię™ sama o siebie zadbać‡ – mówi Asia – potrafię™ się™ umyć‡, ubrać‡, posprzątać‡ czy ugotować‡. Wszystkie te podstawowe czynności, które wykonuje zdrowy czł‚owiek potrafię™ samodzielnie zrobić‡. Poruszam się™ za pomocą… wózka elektrycznego, nie mam problemu z dojechaniem do sklepu, ze zrobieniem zakupów.

Kobieta trzy lata temu wyszł‚a za mąż. Na począ…tku dobrze się™ ukł‚adał‚o. Źle zacz곂o się™ dziać‡ kiedy partner zaczął‚ nadużywać‡ alkoholu. Para rozeszł‚a się™.

– Marcin powiedział‚, że mam sobie ułożyć życie od nowa bo on już nie daje sobie rady z ciężarem, którym dla niego jestem. – opowiada Asia – Poznał‚am Arka. Próbował‚am ułożyć sobie życie z nim. Jednak nie potrafił‚am zapomnieć‡ o mężu. Po kilku miesiącach wróciłam do Marcina. Okazało się jednak, że jestem w ciąży a ojcem dziecka jest Arek, mój drugi partner.

Mimo tego małżeństwo zdecydowało się™ na wspólne życie i na wychowywanie dziecka. Zamieszkali razem. W czerwcu br. Asia urodził‚a zdrową… Wiktorię™.

– Dwie godziny po cesarce MOPS poinformował‚ nas, że odbiera dziecko rodzicom, ponieważ córka jest niepeł‚nosprawna a jej mąż jest byłym alkoholikiem i narkomanem – dodaje Krystyna Gawryś, mama Joanny – od razu zdecydował‚am, że całą… trójkę™ zabieram do siebie i będę™ pomagać‡.

Dwa miesią…ce po urodzeniu Wiktorii Marcin zaczął‚ ponownie nadużywać alkoholu i opuścił rodzinę™. Sąd zadecydował, że dziecko musi trafić do rodziny zastępczej, uzasadniając, że Gawryś – Wojtyś nie jest w stanie z racji upośledzenia sama zaopiekować się córką. Sama wymaga pomocy osób trzecich. Jej matka również jest osobą niepełnosprawną, ma problemy ze wzrokiem i przeszła udar. Ojciec natomiast cierpi na chorobę Heinego Medina i Alzheimera, porusza się na wózku i okresowo traci logiczny kontakt. W uzasadnieniu, który czytamy widnieje również, że relacje między rodzicami a córką są bardzo silnie zaburzone.

– Stwierdzili, że moja mama nie jest w stanie opiekować‡ się™ trzema osobami – kontynuuje Joanna – ja nie wytrzymam i nie przeżyję, jeś›li zostanie nam odebrana Wiktoria. Jestem intelektualnie sprawna. Mam tylko problemy ruchowe. Ja się™ z tym nie zgadzam!

Dziewczyna ma przyznaną… dwugodzinną…, codzienną… opiekę z Centrum Usł‚ug Opiekuń„czych w Zielonej Górze. Wolontariuszka pomaga przy pracach codziennych. Poza tym rodzinie pomaga znajoma, która zadeklarował‚a, że może z nimi przebywać‡ 24h na dobę™.

– Mam własne mieszkanie i taka osoba może u mnie mieszkać‡. – kontynuuje Wojtyś – Gawryś – Dla mnie idealne byłoby, żebym mogła zamienić‡ swoje 40-metrowe mieszkanie na trochę™ wię™ksze, przystosowane pod potrzeby osób niepełnosprawnych, abym otrzymał‚a kogoś› do pomocy na całą… dobę™. Kogoś komu zapłacę.

W swoim uzasadnieniu Sąd nadmienia, że „w przypadku zmiany okoliczności, w tym pojawieniu się możliwości zabezpieczenia dobra dziecka w innej formie, umożliwiającej pozostawienia dziecka przy matce połączonej z zapewnieniem odpowiednich warunków i całodobowej opieki dla matki i dziecka Sąd będzie rozważał zmianę niniejszego zabezpieczenia.”

Joanna ma oddać‡ dziecko w najbliższy wtorek. Adwokat kobiety napisał‚ odwoł‚anie. Jeś›li decyzja nie zostanie uchylona dziecko zostanie odebrane matce i przekazane do rodziny zastępczej.

– Odbiorą… mi ją… siłą…, albo przez policję™! – krzyczy matka – Jeś›li mi odbiorą córkę™ to czeka mnie „psychiatryk”. Nie wyobrażam sobie nawet jednego dnia bez niej.

Pod koniec naszej rozmowy obudziła się™ Wiktoria. Uśmiech na twarzy towarzyszył‚ jej od samego wniesienia do pokoju, w którym przebywaliś›my. Można był‚o odczuć, że jest oczkiem w głowie każdego mieszkańca tego domu. Domu, w którym panował‚ porządek i spokój.