Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 11 czerwca, nad ranem. Zielonogórscy policjanci otrzymali zgłoszenie o ładunku wybuchowym, który miał znajdować się w jednej z paczek przekazanych firmie kurierskiej. Z budynku firmy ulokowanej w Zielonej Górze – Zawadzie ewakuowano wszystkich pracowników.
Rano do dyżurnego zielonogórskiej policji wpłynęła informacja od pracownika firmy kurierskiej, który przypuszczał, że w jednej z paczek może znajdować się materiał wybuchowy. Na miejsce natychmiast skierowano patrole policji oraz funkcjonariuszy z zabezpieczenia pirotechnicznego KMP w Zielonej Górze. W międzyczasie przeprowadzona została ewakuacja całego obiektu.
Od samego początku w działaniach udział brał pies wyszkolony do wyszukiwania materiałów wybuchowych. Później na miejsce zdarzenia przyjechali pirotechnicy z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji KWP w Gorzowie Wielkopolskim.
Podejrzana paczka została dokładnie sprawdzona. W środku nie znaleziono żadnych niebezpiecznych materiałów. Pracownicy firmy wrócili do swoich zajęć.