Wyjechał na ulicę tylko po to, aby przewieźć pakunek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mieszkaniec Witnicy wyjechał na drogę kosiarką. Dodatkowo mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 13 lipca. Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Witnicy patrolowali miasto. Nagle mocno zdziwili się, gdy zauważyli mężczyznę kierującego kosiarką z przyczepką, który jedzie po drodze publicznej.
– Uwagę zwrócił także styl jego jazdy. Funkcjonariuszom nie pozostało nic innego, jak zatrzymać mężczyznę do kontroli – relacjonuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Miał ponad promil alkoholu
Szybko okazało się, że jazda kosiarką przez miasto to nie jedyny problem kierowcy. Mundurowi zorientowali się, że 50-latek jest pod wpływem alkoholu. Wszystko potwierdziło jeszcze badanie alkomatem. Mężczyzna miał w swoim organizmie ponad promil alkoholu.
– Przyznał, że wcześniej wypił piwo. O tym, dlaczego zdecydował się wsiąść za kierownicę kosiarki i nietrzeźwym wyjechać na ulice mówił niewiele. Trawy kosić nie zamierzał, musiał coś przewieźć. Do celu jednak nie dojechał, bo w porę zatrzymali go policjanci – dodaje podkom. Jaroszewicz.
Mężczyzna już niebawem usłyszy zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Kosiarka została zabezpieczona przez policjantów.
Przeczytaj też: Wypadek na trasie S3 koło Zielonej Góry. Są ranni, w akcji śmigłowiec LPR (ZDJĘCIA, FILM)