Tragedia rozegrała się w niedzielę, 19 sierpnia, po godzinie 13:00. Na niestrzeżonych stawach w Nowym Miasteczku wypoczywała grupa młodych obywateli Ukrainy. Jeden z nich pomimo zakazu kąpieli postanowił przepłynąć na drugą stronę do kolegów. Nagle zaczął wołać o pomoc i utonął. Mężczyzna był reanimowany, lecz nie udało się go uratować.
Grupa młodych obywateli Ukrainy wypoczywała na stawach w Nowym Miasteczku. Pomimo zakazu kąpieli na całym akwenie mężczyźni postanowili przepłynąć odległość około 20 metrów, aby z drewnianego pomostu dotrzeć na drugi brzeg. Tuż za nimi do wody wskoczył ich 21-letni kolega, który według relacji świadków nie potrafił dobrze pływać.
Nagle 21-latek zaczął się topić. – Głośno wołał o pomoc, a następnie utonął – mówią świadkowie zdarzenia. Na miejsce wezwano nowosolskich strażaków z łodką oraz pobliskich ochotników. Przybył również zespół pogotowia i patrol policji.
Gdy mężczyzna został wyciągnięty z wody natychmiast przystąpiono do jego reanimacji. Niestety młodego obywatela Ukrainy nie udało się uratować. W czasie gdy policjanci oczekiwali na przyjazd prokuratora, strażacy rozstawili parawan ochronny.
Tej tragedii można było jednak uniknąć. Przy stawie co kilka metrów rozstawione są tabliczki o zakazie kąpieli. – Niestety nawet rodziny z dziećmi bagatelizują ten zakaz – informują mieszkańcy Nowego Miasteczka.
{newsmap lat=’51.694865′ | lon=’15.746307′ | mapType=’Satellite’ | text=’Tragedia na stawach w Nowym Miasteczku. Nie żyje młody mężczyzna’ | tooltip=’Tragedia na stawach w Nowym Miasteczku. Nie żyje młody mężczyzna’ | marker=’1′ |align=’center’}