Czterech napastników wdarło się do mieszkania na jednym z zielonogórskich osiedli, aby pobić lokatorów. Dwaj mężczyźni zostali poważnie ranni, a sprawcy uciekli. Bójka była spowodowana konfliktem sąsiedzkim – chodziło o pieniądze.
Wszystko wydarzyło się w minioną sobotę, 2 lutego. Zielonogórscy policjanci zostali wezwani na interwencję na jedno z zielonogórskich osiedli. Ze zgłoszenia wynikało, że miało dość tam do pobicia. Patrol po przybyciu na miejsce potwierdził informację i ustalił, że czterej napastnicy wdarli się do mieszkania, a następnie pobili dwóch mężczyzn. Sprawcy uciekli, a ranni pokrzywdzeni zostali zabrani do szpitala.
– Rysopisy sprawców zostały przekazane policjantom w służbie. Kilkadziesiąt minut po zdarzeniu dwaj z napastników zostali zatrzymani i osadzeni w areszcie. Śledczy mieli od tej chwili dużo żmudnej pracy żeby ustalić fakty i podjąć decyzje dotyczące kierunku prowadzonego postępowania – relacjonuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik zielonogórskiej policji.
Źródłem konfliktu były sąsiedzkie nieporozumienia. Syn pokrzywdzonego właściciela mieszkania jest winien pieniądze jednemu z sąsiadów. Ten nie mogąc wyegzekwować długu zaczął zastraszać ojca. W sobotę wieczorem groźby były na tyle realne, że mężczyzna poprosił swoich znajomych o towarzyszenie mu w powrocie do domu. Po pewnym czasie usłyszeli oni kopanie i walenie w drzwi.
Już po chwili do wnętrza mieszkania wpadła rzucona butelka po piwie, która uderzyła jednego z mężczyzn w głowę. Do środka wdarli się również nieznani pokrzywdzonemu napastnicy, którzy mieli ze sobą kij bejsbolowy i golfowy. W lokalu wywiązała się agresywna bójka, w wyniku której dwaj mężczyźni zostali poważnie ranni, a sprawcy uciekli. – Pokrzywdzeni mężczyźni doznali uszkodzeń i stłuczeń twarzoczaszki. Ponadto jeden z zatrzymanych sprawców także został ranny w głowę – informuje podinsp. Barska.
Dwójka zatrzymanych napastników w wieku 27 i 31 lat usłyszała już zarzuty udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz naruszenia miru domowego. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił także na podjęcie przez sędziego decyzji o tymczasowym aresztowaniu ich na 3 miesiące. Tożsamość dwóch pozostałych napastników jest znana mundurowym. Policja informuje, że ich zatrzymanie jest jedynie kwestią czasu.
– Z powodu sąsiedzkiego nieporozumienia czterej mężczyźni popełnili poważne przestępstwa. Naruszenie miru domowego zagrożone jest karą do roku pozbawienia wolności, a za bójkę z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 8 lat więzienia. Przestrzegamy wszystkich przed samodzielnym wymierzaniem sprawiedliwości – podkreśla podinsp. Małogrzata Barska z KMP w Zielonej Górze.