Autokar przewożący 37 pasażerów zjechał z trasy S3 na pobocze. Na miejscu niemalże natychmiast pojawiły się służby ratownicze w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowca autobusu do ostatnich sekund walczył, aby pojazd nie przewrócił się na bok – udało się.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 30 maja, około godziny 8:28 na trasie S3, na wysokości Miejsca Obsługi Podróżnych Kępsko Wschód. Autokar przewożący 37 pasażerów w tym 29 dzieci, na wycieczkę ze Szczecina do Krakowa, niespodziewanie zjechał z trasy i wjechał na pobocze. Pojazd zatrzymał się ok. 15 metrów od drogi. Za autokarem jechali policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego na turniej koszykówki do Zielonej Góry. Funkcjonariusze jako pierwsi zaczęli ewakuować oraz udzielać pomocy poszkodowanym, wezwali również służby ratownicze.
– Autobusem podróżowało 29 dzieci z województwa zachodniopomorskiego na wycieczkę. Do szpitali na badania zostało zabranych troje dzieci i jedna osoba dorosła. – podaje podinsp. Małgorzata Stanisławska – Rzecznik Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Dwoje dzieci zostało przetransportowanych karetkami pogotowia do szpitala w Świebodzinie, jedno trafiło do Zielonej Góry. Osoba dorosła została przetransportowana Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Zielonej Górze. – Jedno dziecko ma skręcony staw skokowy, nie zostało zabrane przez pogotowie, nie było takiej potrzeby. – podaje bryg. Ryszard Gura – Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze.
– Dzieci są pod opieką strażaków i policjantów, zostaną przetransportowane do Sulechowa do Szkoły Podstawowej numer 2. – dodaje Stanisławska.
Kierowca pojazdu do ostatnich sekund walczył, aby autokar nie przewrócił się na bok – na szczęście udało się. Nie wiadomo jeszcze czemu pojazd zjechał z drogi, to ustali policyjne dochodzenie. Droga w miejscu zdarzenia jest przejezdna. Najprawdopodobniej zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja drogowa.
Prawdopodobnie wycieczka zostanie odwołana a podróżni wrócą do domu.