W ostatnich dniach w Zielonej Górze dochodzi do aktów wandalizmu. Cztery dni temu ktoś obrzucił błotem napis na Winnym Wzgórzu, dziś ktoś powyrywał nasadzenia z doniczek na zielonogórskim deptaku. Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki stawia wandalom ultimatum.
W czwartek, 6 czerwca, nieznani dotąd sprawcy obrzucili błotem napis, który znajduje się na Winnym Wzgórzu, tuż obok Palmiarni. Sprawcy do tej pory pozostali bezwinni a miasto musiało wydać pieniądze na przywrócenie napisu do stanu świetności. – Zielona obrzucona błotem. Jak to skomentować? Nie wiem… Sprzątamy. – pisał w mediach społecznościowych Prezydent Janusz Kubicki. Napis został wyczyszczony.
Poranek w poniedziałek, 10 czerwca ukazał skalę aktu wandalizmu na zielonogórskim deptaku. Ponownie nieznani sprawcy wyrwali oraz rozrzucili nasadzenia, które znajdowały się w donicach. Sprawa ta zbulwersowała Kubickiego – Ktoś miał fantazje na deptaku. Powiem tak k… m… Nie wiem jak to komentować naprawdę. Już mi ciśnienie podnieśli – komentował na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Obydwie sprawy nie obeszły się bez echa, sprawdzono materiały z miejskiego monitoringu. Wizerunek sprawców został zarejestrowany. Prezydent Janusz Kubicki postawił ultimatum, wandale proszeni są o zgłoszenie się do jutra tj. 11 czerwca do godziny 12:00 do Urzędu Miasta Zielona Góra przy ul. Podgórnej 22 – sekretariat Prezydenta Miasta, I piętro, pokój 111. W przeciwnym razie ich wizerunek z materiałów monitoringu miejskiego zostanie upubliczniony.