Starosta zielonogórski apeluje: nie kośmy trawników, gromadźmy deszczówkę

Starosta Zielonogórski Krzysztof Romankiewicz apeluje do mieszkańców o niekoszenie trawy. Zdaniem włodarza powiatu ma to na celu ratowanie zieleni. Ponadto pozwoli zatrzymać wilgoć w glebie.

Już od kilku tygodni na terenie całej Polski panuje susza. Wody gruntowne opadły do niskich poziomów, a wilgotność gleb jest bardzo mała. Wszystko przekłada się na małe urodzajne plony u rolników oraz dużą liczbę pożarów traw i lasów.

Nie kośmy trawników

Pomóc przyrodzie chce Starosta Zielonogórski, który wystosował apel do mieszkańców. – Zwracam się do Was z apelem o ograniczenie w koszeniu traw. Ma to na celu ratowanie zieleni. Wysoka trawa jest wsparciem dla owadów, które zapylają nasze rośliny. Dodatkowo w wysokiej trawie schronienie znajdują małe zwierzęta – czytamy w komunikacie.

Włodarz powiatu dodaje, że z czasem trawnik przeradza się w „spontaniczną łąkę”. Dzięki temu lepiej utrzymuje wilgoć i dłużej jest zielony, co oczywiście pozwala ograniczyć nadmierne zużycie wody na jego podlewanie.

„Każdy deszcz jest na wagę złota

Przez utrzymującą się suszę w naszym regionie, coraz bardziej zaczyna brakować wody. – Każdy deszcz jest obecnie na wagę złota, dlatego apeluję do Państwa o oszczędne zużywanie wody oraz jeśli tylko pozwalają na to warunki, gromadzenie tyle deszczówki ile tylko można – podkreśla Krzysztof Romankiewicz.

Przeczytaj też: Szaleńcza jazda zakończona na słupie. Piesi uciekali z chodnika (FILM, ZDJĘCIA)