Świebodzińscy policjanci zatrzymali 42-letniego kierowcę ciężarówki, który chodził po parkingu i metalowym prętem dewastował inne pojazdy. Mimo 1,7 promila alkoholu chciał dalej odjechać w trasę.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Poźrzadło (gmina Łagów). Patrol policji został wezwany na parking przy drodze krajowej nr 92. Zgłoszenie dotyczyło zakłócania spokoju poprzez nadużywanie sygnału dźwiękowego w pojeździe.
– Po dotarciu na miejsce do policjantów zaczęli podchodzić różni mężczyźni. Kierowcy pojazdów zgłaszali o osobie, który z metalowym prętem chodzi po parkingu i obija pojazdy. Miał uszkodzić lampy i karoserie w co najmniej trzech autach – relacjonuje mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.
Pijany i agresywny kierowca ciężarówki
Świadkowie wskazali ciężarówkę, w której miał przebywać sprawca. Za kabiną kierowcy leżał metalowy pręt, który nosił ślady farby odpowiadające jednemu z uszkodzonych pojazdów. Mundurowi postanowili dostać się do środka pojazdu.
– Drzwi od ciężarówki otworzył nietrzeźwy i agresywny mężczyzna. W trakcie rozmowy ignorował polecenia i włączył silnik pojazdu. Zaczął dynamicznie dodawać gazu, aby sprężarka napompowała poduszki i prawdopodobnie mógł szykować się do jazdy, co mogłoby doprowadzić do tragicznego w skutkach zdarzenia – opowiada mł. asp. Ruciński.
Patrol od razu obezwładnił i zatrzymał 42-latka. Badanie wykazało, że miał w swoim organizmie 1,7 promila alkoholu. Został ukarany 500-złotowym mandatem, natomiast wkrótce odpowie karnie w związku z zawiadomieniami o uszkodzeniu mienia.
Przeczytaj też: Pożar domu w Przemysławie koło Krzeszyc. W akcji 6 zastępów straży pożarnej (ZDJĘCIA)
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Prześlij je do nas na Facebooku lub na kontakt@newslubuski.pl