Wszystko zaczęło się wtorkowy wieczór, 23 lutego, około godziny 20:00. Patrole policji z Sulęcina ścigały samochód osobowy marki Mazda, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
W trakcie ucieczki po godzinie 21:00 kierowca osobówki wjechał na nieczynny most w Świerkocinie. Następnie pojazd przebił barierę energochłonną i wpadł do Warty.
Na miejsce przyjechało wiele zastępów straży pożarnej. Strażacy zabrali ze sobą również łodzie. Wszystko po to, aby dokładnie sprawdzić, czy pojazdem nie podróżował ktoś jeszcze.
Aktualizacja: Nowe fakty w sprawie pościgu. Samochód był kradziony (ZDJĘCIA)
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Prześlij je do nas na Facebooku lub na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.