Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego zielonogórskich strażaków we wtorkowe popołudnie, 13 kwietnia, po godzinie 17:00.
- Kobieta wybrała się na spacer ze swoim psem wzdłuż ścieku miejskiego. Nagle czworonóg zerwał się ze smyczy i wszedł do nory za nieznanym zwierzęciem, gdzie utknął - relacjonuje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.
Do akcji wysłano 2 zastępy straży pożarnej. Strażacy wyposażeni w łopaty szybko i sprawnie wydobyli Dyzia, bo tak nazywał się pies, z pułapki.
- Piesek był pogryziony, jednak nic większego mu się nie stało. Merdając ogonkiem podreptał do właścicielki - dodaje st. kpt. Kaniak.
https://newslubuski.pl/interwencje/10559-pies-utknal-w-zwierzecej-norze-z-pomoca-przyjechali-strazacy.html#sigProIda2a570b473
Przeczytaj też: Akcja CBŚP w Zielonej Górze. Zlikwidowano dwie plantacje narkotyków (FILM, ZDJĘCIA)
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.