Osobówka przejechała przez ścieżkę rowerową i ścięła pas drzew w Drzonkowie. O krok od tragedii...

21 kwiecień 2021
Osobówka przejechała przez ścieżkę rowerową i ścięła pas drzew w Drzonkowie. O krok od tragedii... Redakcja/Archiwum

Osobówka wypadła z drogi, wybiła się na rowie, przecięła ścieżkę rowerową i wpadła kilka metrów w głąb młodnika, ścinając przy tym drzewa na wysokości ponad trzech metrów! To prawdziwy cud, że na ścieżce rowerowej w chwili wypadku nie było nikogo.

Wszystko wydarzyło się we wtorek, 20 kwietnia, około godziny 18:50 na ulicy Olimpijskiej biegnącej w ciągu Drogi Wojewódzkiej numer 279 w zielonogórskim Drzonkowie. Młody kierowca jadący z zawrotną prędkością samochodem osobowym marki honda od strony Kiełpina tuż po wjeździe do Drzonkowa, stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie do rowu, gdzie rozpędzony pojazd wybił się do góry. Osobówka przeleciała przez ścieżkę rowerową, a następnie wpadła w głąb przydrożnego młodnika ścinając przy tym drzewa na wysokości ponad trzech metrów. 

Do pomocy kierowcy osobówki ruszyli okoliczni mieszkańcy. Poważnie rozbite auto zwiastowało najgorsze, szczęśliwie kierowca o własnych siłach opuścił auto. Pierwszej pomocy do czasu przyjazdu służb udzielali mu świadkowie wypadku. Na miejsce zadysponowane zostały łącznie cztery zastępy straży pożarnej w tym ochotnicy z Raculi oraz Ochli. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanemu kierowcy. Na czas działań Droga Wojewódzka numer 279 została chwilowo zablokowana, później wprowadzono ruch wahadłowy.

Kierowca trafił do szpitala, gdzie przeszedł specjalistyczne badania. - Sprawa została skierowana do sądu. - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, Oficer Prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

"Tu jest bardzo niebezpiecznie. Samochody jeżdżą z nadmierną prędkością"

Okoliczni mieszkańcy od dłuższego czasu starają się o montaż progów zwalniających lub wyniesienia przy wjeździe do zielonogórskiej dzielnicy. Jadąc od strony Kiełpina, kierowcy mają przed sobą spory kawałek prostej drogi, który liczy ponad kilometr. Niestety powoduje to nadmierne przekraczanie dozwolonej prędkości co stanowi śmiertelne zagrożenie dla innych uczestników ruchu czy też osób korzystających ze ścieżki rowerowej. 

- Czy musi dojść tutaj do tragedii? - pytają zbulwersowani mieszkańcy. Zgodnie z prawem progi zwalniające przeznaczone są do stosowania na drogach w obszarze zabudowanym z wyłączeniem m.in. dróg krajowych i wojewódzkich. Więc w Drzonkowie nie jest to możliwe. - A co z wyniesieniem w Zatoniu? - dopytują mieszkańcy. Faktycznie tuż po wjeździe do zielonogórskiego Zatonia, jadąc Drogą Wojewódzką numer 283 natrafimy na wyniesienie, po którym przebiega przejście dla pieszych oraz przejazd dla rowerzystów.

Może podobne rozwiązanie jak w przypadku Zatonia, rozwiązałoby całkowicie problem przekraczania prędkości w Drzonkowie? Czas pokaże...


NL LOGO Z LINIAJesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top