Mężczyzna dostał zawału na dostrzegalni, czyli ćwiczenia strażaków z Zielonej Góry (FILM, ZDJĘCIA)

12 maj 2021
Autor: 
Strażackie ćwiczenia. Mężczyzna zasłabł na leśnej dostrzegalni Redakcja

Obserwator dostał zawału serca na dostrzegalni przeciwpożarowej w Niwiskach koło Zielonej Góry. To scenariusz ćwiczeń dla strażaków z grupy wysokościowej.

To specjaliści od czynności ratowniczych na wysokościach. Wszystko przy użyciu sporej ilości profesjonalnego sprzętu. Aby podnosić swoje umiejętności, muszą okresowo poćwiczyć na "żywym organizmie". Mowa o strażakach ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego, która działa w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Zielonej Górze.

W dniach od 10 do 12 maja wszystkie zmiany służbowe sprawdzały się w Niwiskach (gmina Nowogród Bobrzański). Scenariusz zakładał, że obserwator kompleksów leśnych dostał zawału serca na dostrzegalni przeciwpożarowej znajdującej się na terenie Nadleśnictwa Nowa Sól.

Zamiast drabiny mechanicznej, strażacy musieli używać technik alpinistycznych. I tak, gdy część ratowników budowała stanowiska ewakuacyjne i asekuracyjne, inni udzielali pierwszej pomocy mężczyźnie. Kiedy wszystko było już gotowe, poszkodowany ułożony na noszach w asyście ratownika bezpiecznie zjeżdżał z 35-metrowej dostrzegalni na ziemię.

Drugi epizod był niemalże identyczny. Tutaj obyło się jednak bez technik linowych. Strażacy musieli bezpiecznie ewakuować pacjenta na noszach, schodząc po ciasnych i krętych schodach.

"Ćwiczenia dają nam pewność przy działaniach"

Praktyczne działania pozwoliły strażakom na doskonalenie umiejętności w zakresie prowadzenia akcji na konstrukcjach stalowych oraz zapoznanie z charakterystyką działań na dostrzegalniach.

- Zadanie pozornie nie było takie proste. Właz do wieży nie jest duży, więc trzeba było się przeciskać. Do tego nosze i sam poszkodowany, który nie był lekki. Trzeba ćwiczyć pewne schematy, bo gdy dojdzie do działań będziemy mogli stanąć na wysokości zadania - podkreśla mł. ogn. Marek Słodownik, strażak z zielonogórskiej JRG nr 1.

- Leśnicy od zawsze współpracują ze strażą pożarną i prezentują to dzisiejsze ćwiczenia. Obserwator może zasłabnąć na wieży i wtedy takie ćwiczenia pomagają, aby cała akcja mogła odbyć się sprawnie - informuje Ewelina Fabiańczyk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze.

67 punktów obserwacyjnych

Teren RDLP w Zielonej Górze obejmuje przede wszystkim lasy na południu województwa lubuskiego. Na tym obszarze funkcjonuje 67 punktów obserwacyjnych, z czego 65 obiektów to dostrzegalnie przeciwpożarowe, na których pracują obserwatorzy. Dzięki temu, gdy widoczne jest zadymienie na podstawie informacji z minimum dwóch wież, precyzyjnie ustala się dokładną lokalizację pożaru.

- Są to w większości konstrukcje metalowe, jak ta w Niwiskach znajdująca się na terenie Nadleśnictwa Nowa Sól. W zielonogórskich nadleśnictwach znajdują się także dwie dostrzegalnie murowane, a jedna z nich, w Jeziorach Wysokich, przypominająca latarnię morską nie tylko służy ochronie lasów przed pożarami, ale także jest udostępniana dla turystów - mówi rzeczniczka RDLP w Zielonej Górze.

Przeczytaj też: Pan Karol uratował kobietę z tonącego auta. Teraz sam potrzebuje pomocy


NL LOGO Z LINIAJesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top