We wtorek, 8 czerwca, około godziny 21:40, dyżurny operacyjny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Słubicach otrzymał zgłoszenie o pożarze w oddziale 30 leśnictwa Urad. Zgłaszającym był leśniczy leśnictwa Supno Marcin Pruś, który w czasie powrotu z dyżuru przeciwpożarowego zauważył z drogi dym. Po szybkim rozpoznaniu okazało się, że pożar wybuchł na terenie zrębu w pobliżu miejscowości Koziczyn. Na miejsce niezwłocznie zadysponowana została straż pożarna.
Z chwilą dojazdu pierwszych zastępów, pożar był już mocno rozwinięty. Płomienie sięgały 10 metrów a całkowicie objęte ogniem były dwa stosy drewna. Siły i środki w początkowej fazie działań gaśniczych okazały się niewystarczające, na miejsce zadysponowane zostały kolejne zastępy w tym cysterna z wodą. Łącznie w działaniach gaśniczych udział brało 8 zastępów straży pożarnej.
Na rzece Pliszka zorganizowany został punkt czerpania wody, skąd woda była dowożona w rejon pożaru. Strażacy dopiero po kilkudziesięciu minutach zdołali opanować pożar, a następnie przystąpili do żmudnej akcji dogaszania, gdzie należało dokładnie przelać całe pogorzelisko. Działania zakończyły się w późnych godzinach nocnych. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej podpalenie.
https://newslubuski.pl/interwencje/10865-to-bylo-pieklo-na-ziemi-strazacy-walczyli-z-duzym-pozarem-zrebu-plomienie-siegaly-10-metrow.html#sigProId811ca264d8
Fot. OSP Cybinka
Przeczytaj też: Strażacy z Sulechowa na pomoc kaczuszkom. Ptaki utknęły w rurze kanalizacyjnej (ZDJĘCIA)
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.