Zgłoszenie wpłynęło do zielonogórskich służb ratowniczych w niedzielne popołudnie, 27 czerwca, po godzinie 18:00. Młody mężczyzna przebywał ze znajomymi na terenie Dzikiej Ochli w Zielonej Górze. Nagle wskoczył do wody i nie wypłynął na powierzchnię.

Świadkowie od razu wezwali pomoc. Na miejsce przybyły m.in. cztery zastępy straży pożarnej, w tym strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego.

Po kilkunastu minutach strażacy wyłowili z wody mężczyznę bez funkcji życiowych. Natychmiast rozpoczęła się reanimacja. Ratownicy robią wszystko, aby uratować topielca.

To kolejne zdarzenie na Dzikiej Ochli w ostatnim czasie. W poniedziałek, 21 czerwca, topiła się tu kobieta.

Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.