Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego gorzowskich strażaków w poniedziałek, 30 sierpnia, o godzinie 23:44. Z budynku przy ulicy Chrobrego wydobywał się dym. Na miejsce wysłano 4 zastępy straży pożarnej. Szybko okazało się, że płonie piwnica.
Zaledwie osiem minut później, bo o 23:52, w ogniu stanęły dwie kolejne piwnice. Do kamienicy przy ulicy 30 Stycznia przyjechały trzy zastępy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, natomiast przy ul. Dąbrowskiego działały cztery samochody gaśnicze.
W każdym przypadku konieczna była ewakuacja mieszkańców. Strażacy nie mają wątpliwości, że za wszystkim stoi podpalacz. Ogień został podłożony w trzech budynkach znajdujących się około 200 metrów od siebie. Sprawą zajmie się policja.
Apelujemy do lokatorów, aby zawsze zamykać drzwi do klatek schodowych. Pamiętajmy, żeby otwierać je przez domofon gdy wiemy, komu otwieramy. Warto też zwracać uwagę na obce osoby znajdujące się w budynkach.
Przeczytaj też: Żagań: Dziecko nadziało się na płot. 10-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala śmigłowcem LPR
https://newslubuski.pl/interwencje/11330-seria-pozarow-w-gorzowie-wielkopolskim-podpalacz-podklada-ogien-w-budynkach.html#sigProIdbf54c69061
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.