W okolicach dawnego przejścia granicznego w Gubinku funkcjonariusze lubuskiej KAS zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy, jadący od strony Niemiec. Okazało się, że bez wymaganych dokumentów i bez koniecznego oznakowania przewożone są nim tzw. odpady spoza listy. W tym przypadku chodziło o mieszaninę kory i gleby.
Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Lubuski Urząd Celno-Skarbowy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krośnie Odrzańskim. Dzięki sprawnym działaniom służb cała partia odpadów została pod dozorem celnym wywieziona z kraju.
Dalsza część artykułu pod reklamą
- Warto zaznaczyć, że procedura powrotnego wywozu pod dozorem celnym nielegalnych odpadów poza granicę naszego kraju jest bardzo często stosowana. To oczywiście rozwiązuje problem samego towaru, który wraca do nadawcy, ale nie kończy postępowania karnego w stosunku do nadawy, odbiorcy i przewoźnika. Odrębne postępowania prowadzi także Inspektor Ochrony Środowiska. - dodaje Ewa Markowicz, Rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze.
Postępowanie prowadzi Lubuski Urząd Celno-Skarbowy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krośnie Odrzańskim – przewidziane kary do 12 tys. zł. W odrębnym postępowaniu Główny Inspektor Ochrony Środowiska może wymierzyć karę nawet do 300 tys. zł. W ostatnich dniach w ten sposób opuściło teren naszego kraju ponad 108 ton odpadów niebezpiecznych.
Przeczytaj też: Ukraińcy w "dziupli" pod Żaganiem rozkręcali na części busy skradzione w Niemczech!
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.