Wolontariusze z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt w Zielonej Górze przeprowadzili interwencję w jednej z hodowli psów zlokalizowanej w województwie lubuskim. To, co zastali na miejscu mogło posłużyć jako scenografia do horroru. Na podłogach znajdowały się odchody, kości, a także psujące się mięso. - Smród, jaki zastają nasi inspektorzy, to efekt zaniedbań nie tygodni, a lat. - opisują wolontariusze OTOZ.

Dalsza część artykułu pod reklamą!

Psy przebywające w tej hodowli przez lata zaniedbań nabawiły się wielu chorób. Guzy, wrośnięte szwy po cesarskim cięciu, dziury w dziąsłach - przetoki, zapalenia skóry, oczu, uszu, przerośnięte pazury. - Te psy nie miały zapewnionej nawet podstawowej pielęgnacji. Pieniądze lepiej było wydawać na alkohol. - dodają wolontariusze OTOZ.

Inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt w asyście policji odebrali z hodowli 29 psów - 11 szczeniąt i 18 dorosłych. - Kochani, bardzo prosimy Was o pomoc dla uratowanych psiaków. Przed nami wiele zabiegów, m.in. usunięcia guzów, przetok, sterylizacji i kastracji. Dalsza diagnostyka. To dla nas ogromne koszty i wyzwanie przyjąć pod opiekę 29 psów jednego dnia. - apelują wolontariusze OTOZ.

Pod opiekę OTOZ trafiły jamniki królicze i miniaturowe, buldożki, mops, pinczer małpi oraz charciki. Dla wszystkich psiaków poszukiwany jest dom tymczasowy a dla szczeniaków dom stały. Możesz pomóc!

Czytaj także - Kierowcy nagrywali wypadek ciężarówki na S3 pod Zieloną Górą. Dostali mandaty!

UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA

Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.