Każdego roku tlenek węgla zwany potocznie czadem zbiera śmiertelne żniwo. Ten cichy zabójca powstaje w wyniku niepełnego spalania np. podczas użytkowania piecyków gazowych, kominków czy też podgrzewaczy wody. Tlenek węgla jest bezbarwny, bezwony, a także nieco lżejszy od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Ten gaz jest śmiertelnie niebezpieczny.
W układzie oddechowym człowieka tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Stwarza to poważne zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Uniemożliwia prawidłowe rozprowadzanie tlenu we krwi i powoduje uszkodzenia mózgu oraz innych narządów wewnętrznych.
W zielonogórskim szpitalu od dwóch tygodni działa komora hiperbaryczna. Dziś to urządzenie zostało wykorzystane w sprawie nagłej. W Gorzowie Wielkopolskim 15-latek zatruł się tlenkiem węgla. Młody chłopak na leczenie został przetransportowany do Zielonej Góry, gdzie błyskawicznie trafił do komory hiperbarycznej.
Pierwsza z pięciu sesji pod okiem lekarza Szymona Michniewicza, szefa zielonogórskiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego trwała 75 minut. 15-latkowi bardzo spodobała się maska, która wygląda jak maska pilota myśliwca. Młody mężczyzna zdrowieć będzie na oddziale pediatrii.
Jeszcze niedawno w takich przypadkach Lubuszanie musieli korzystać z gościnności innych ośrodków poza granicami województwa.
Jakie są objawy zatrucia tlenkiem węgla?
- lekki ból, mdłości, wymioty, ogólne zmęczenie i osłabienie – lekkie zatrucie,
- nasilający się ból głowy, senność, zaburzenia świadomości i równowagi, trudności z oddychaniem, oddech przyśpieszony, zaburzenia rytmu serca – średnie zatrucie, drgawki, utrata przytomności – ciężkie zatrucie,
- Osłabienie i znużenie, które czuje zaczadzony oraz zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia, powodują, że jest on całkowicie bierny (nie ucieka z miejsca nagromadzenia trucizny), traci przytomność i – jeśli nikt nie przyjdzie mu z pomocą – umiera.
Jak pomóc przy zatruciu tlenkiem węgla?
- należy natychmiast zapewnić dopływ świeżego, czystego powietrza,
- jak najszybciej wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, na świeże powietrze,
- rozluźnić poszkodowanemu ubranie – rozpiąć pasek, guziki, ale nie rozbierać go, gdyż nie można doprowadzić do jego przemarznięcia,
- wezwać służby ratownicze (pogotowie ratunkowe – 999, straż pożarna – 998 lub 112); jeśli po wyniesieniu na świeże powietrze zaczadzony nie oddycha, należy niezwłocznie przystąpić do wykonania sztucznego oddychania i masażu serca.
Pamiętajmy, warto wyposażyć się także w czujnik tlenku węgla. Urządzenie kosztuje ok. 150 złotych a może uratować życie!
Czytaj także - Oblali świąteczną choinkę łatwopalną cieczą i podpalili. Wszystko nagrał monitoring! (FILM)
Źródło: gov.pl, szpital Zielona Góra