Wszystko wydarzyło się we wtorek, 11 stycznia, po godzinie 17:00. Zielonogórska policjantka post. Kamila Machowiak jechała prywatnym autem w czasie wolnym od służby. Na drodze krajowej nr 32 na odcinku Leśniów Wielki - Zielona Góra zauważyła kierowcę Forda, który dziwnie się zachowywał.
- Jechał zygzakiem, zwalniał lub nagle przyspieszał. Policjantka postanowiła to sprawdzić. Gdy wyprzedzała samochód, zauważyła, że kierujący pije alkohol. W ręku miał półlitrową butelkę wódki - relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Pijany kierowca z blisko dwoma promilami
Pojazd udało się zatrzymać w rejonie osiedla Leśnego. Młoda funkcjonariuszka po otworzeniu drzwi samochodu od razu zabrała kierującemu kluczyki. Ponadto wewnątrz auta czuć było silną woń alkoholu.
Na miejsce przyjechały patrole policji. - Kierowca był agresywny. Badanie na obecność alkoholu w organizmie wykazało, że mężczyzna miał prawie 2 promile. 55-latek został przewieziony do komendy miejskiej - informuje podinsp. Stanisławska.
Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu kara grzywny oraz ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. Otrzyma też zakaz kierowania na co najmniej 3 lata.
Przeczytaj też: Operatorzy 112 odebrali blisko 455 tysięcy połączeń w 2021 roku. Prawie połowa była fałszywa