Kierowca jechał, ale w tachografie ciężarówka stała od 2 dni. Ukrainiec ma teraz spore kłopoty

Mundurowi z ITD Gorzów Wielkopolski zatrzymali kierowcę ciężarówki, który ingerował w tachograf. Według urządzenia pojazd stał od 2 dni, a kierowca odpoczywał.

Patrol Inspekcji Transportu Drogowego ze Słubic w środowy poranek, 12 stycznia, prowadził działania na lubuskim odcinku autostrady A2. W trakcie służby funkcjonariusze zatrzymali do rutynowej kontroli ciężarówkę marki Scania.

Ingerencja w tachograf

Kierowca posiadający ukraińskie obywatelstwo przewoził ładunek z Polski do Niemiec. Z zapisów tachografu wynikało, że pojazd od dwóch dni stoi, natomiast kierowca odpoczywa.

– Okazało się, że szofer wyłączył tachograf, wykorzystując do tego zmienione oprogramowanie tachografu. Pojazd skierowano do specjalistycznego warsztatu, gdzie tachograf został wymontowany i zatrzymany w celach dowodowych – informują inspektorzy ITD.

Kara dla kierowcy i przewoźnika

Mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 2 tysięcy złotych i stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Dodatkowo za ingerencję w drogomierz ciężarówki grozi mu odpowiedzialność karna. Obywatel Ukrainy został zatrzymany przez policję.

Kary nie uniknie również pracodawca mężczyzny oraz osoba zarządzająca transportem w firmie. Wobec nich zostaną wszczęte postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.

Przeczytaj też: Operatorzy 112 odebrali blisko 455 tysięcy połączeń w 2021 roku. Prawie połowa była fałszywa