Wszystko wydarzyło się w środę, 20 lipca około godziny 19 w Kargowej. Patrol policji z Sulechowa postanowił zatrzymać do kontroli drogowej kierującego ciągnikiem rolniczym mężczyznę. Policjanci włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe dając sygnał traktorzyście do zatrzymania pojazdu. Mężczyzna jadący traktorem znacznie przyspieszył i postanowił uciekać.
- Gdy policjanci chcieli go wyprzedzić, zjeżdżał na środek jezdni, żeby im to uniemożliwić. W pewnym momencie zjechał na polną drogę, a gdy zobaczył, że policjanci kontynuują pościg, wjechał wprost na pole i dalej uciekał. - podaje podinsp. Małgorzata Stanisławska, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Funkcjonariusze dobrze znali mężczyznę, który kierował ciągnikiem rolniczym, ponieważ kilka godzin wcześniej zatrzymali go do kontroli drogowej. Wówczas mężczyzna odpowiadał za kierowanie pojazdem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów.
Policjanci udali się pod adres zamieszkania traktorzysty. Po chwili 38-latek z pełną prędkością wjechał na podwórko, porzucił ciągnik i salwował się pieszą ucieczką. Funkcjonariusze ruszyli w pieszy pościg i już po chwili obezwładnili uciekiniera.
- Badanie stanu trzeźwości pokazało, że 38-latek miał 3,6 promila alkoholu w organizmie. - dodaje podinsp. Małgorzata Stanisławska.
Mężczyźnie grozi teraz kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także - Chciała zrobić sobie zdjęcie w fontannie. Teraz nastolatka stanie przed sądem (FILM)