Wszystko wydarzyło się w czwartek, 15 września na terenie jednego z parków miejskich we Wschowie. 57-letnia mieszkanka Wschowy została zaatakowana przez 30-letniego mieszkańca powiatu pilskiego. Mężczyzna szarpał kobietę, a następnie wyrwał jej z rąk torebkę. Napastnik wyciągnął ze skradzionej torebki portfel i zabrał z niego pieniądze w kwocie ponad 10 tys. złotych.
Złodziej Wschowa
30-latek po dokonaniu kradzieży uciekł w nieznanym kierunku. Poszkodowana kobieta zgłosiła się do Komendy Powiatowej Policji we Wschowie i przekazała wszystkie informacje policjantom. Funkcjonariusze już po chwili od przyjęcia zawiadomienia zauważyli w centrum miasta mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy.
Policjanci zatrzymali 30-latka i przewieźli do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania funkcjonariusze ujawnili przy mężczyźnie pieniądze w kwocie 9 tys. złotych. Napastnik usłyszał już zarzut kradzieży zuchwałej i kradzieży rozbójniczej, dodatkowo po analizie w policyjnych systemach okazało się, że działał on w warunkach recydywy.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej we Wschowie sąd zastosował wobec 30-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy.
Czytaj także - Tragiczny pożar w Kożuchowie. Płonęła kamienica. Nie żyje 56-letni mężczyzna