W ostatnich dniach Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymała na lubuskim odcinku autostrady A2 w rejonie węzła Jordanowo busa na łotewskich numerach rejestracyjnych. Miała to być zwykła, rutynowa kontrola.
Wiózł nielegalnych imigrantów do Niemiec
Funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę oraz pasażera, który siedział obok. Obaj byli obywatelami Łotwy. Wszystko zmieniło się, jednak gdy mundurowi postanowili sprawdzić przestrzeń ładunkową pojazdu. Po otwarciu drzwi ich oczom ukazało się 13 nielegalnych imigrantów, którzy siedzieli na podłodze.
- Było to dwóch Rosjan, dziewięciu Afgańczyków oraz dwóch Tadżyków. 37-letni kierowca tłumaczył się, że pasażerów na gapę zabrał z jednego z litewskich parkingów. Po prostu zgodził się zabrać kilka osób do Niemiec, bo akurat tam jechał - relacjonuje Ewa Markowicz, rzecznik lubuskiej Krajowej Administracji Skarbowej.
Nielegalni imigranci zostali zatrzymani i przekazani strażnikom granicznym z placówki w Świecku. Obecnie Nadodrzański Oddział Straży Granicznej prowadzi postępowanie, które umożliwi zobowiązanie ich do opuszczenia Polski i strefy Schengen.
Kary nie unikną też obywatele Łotwy. Za pomoc w usiłowaniu bezprawnego przekroczenia granicy grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj też: 55 punktów karnych w kilka sekund. Policyjna grupa SPEED w akcji (FILM)