Tragedia w Zielonej Górze. Z akwenu wyłowiono zwłoki mężczyzny

Straż pożarna wyłowiła ciało mężczyzny z akwenu w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się teraz policja, która ustala jego tożsamość. Czy to zaginiony mężczyzna?

Przed kilkoma dniami do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny. Funkcjonariusze poszukiwali go przede wszystkim na terenie zielonogórskiej Ochli. We wtorek, 25 kwietnia, do akcji włączona została też straż pożarna.

Wczoraj działania prowadziła Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno Nurkowego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 oraz ochotnicy z OSP Ochla. Płetwonurkowie pracowali na akwenie przy ulicy Ochla-Jelenia, ale ostatecznie nic nie zauważyli. Dziś, 26 kwietnia, Państwowa Straż Pożarna ponownie wróciła w to samo miejsce, aby po raz kolejny przeczesać powierzchnię pod wodą.

Wyłowiono ciało mężczyzny

Po kilku godzinach akcji strażacy zlokalizowali w zbiorniku wodnym zwłoki mężczyzny. Ciało zostało wydobyte na powierzchnię. Teraz sprawą zajmuje się policja, która ustala jego tożsamość.

– Sprawdzamy, czy jest to osoba, która była zgłoszona jako zaginiona – informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.

Ciało znalezionego dziś mężczyzny zostanie najprawdopodobniej zabezpieczone do sekcji zwłok, która wykaże dokładną przyczynę śmierci.

Przeczytaj też: Zaginęła 14-letnia Sandra ze Słubic. Nie ma jej piątą dobę. Dramatyczny apel matki (ZDJĘCIA)