Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które otrzymał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze. Przekazano inspektorom, że na terenie jednej z posesji w gminie Wschowa właściciel firmy samodzielnie prowadzi nielegalny demontaż samochodów.
Inspektorzy przeprowadzili kontrolę interwencyjną. W trakcie przeprowadzanych czynności stwierdzili, iż kontrolowany jest w trakcie demontażu pojazdu, który był już niemal w całości rozebrany, a pozyskane części leżały bezpośrednio obok. Ujawnili też dwa pojazdy, które uległy całkowitemu demontażowi, aż do stanu surowej karoserii.
Nielegalnie demontował auta, grozi mu spora kara
- Właściciel firmy, prowadząc działalność, nie posiadał żadnych uregulowań formalnoprawnych związanych z demontażem pojazdów. Miejsce wykonywania działalności nie było wyposażone w urządzenia chroniące środowisko oraz nie spełniało wymagań dla stacji demontażu pojazdów - informuje Joanna Michalik-Pietraszak, rzecznik WIOŚ Zielona Góra.
Inspektorzy wskazują, że proceder pozyskiwania części prowadzony był na dużą skalę, a oczyszczone karoserie stanowiły odpady, które były wartościowe ekonomicznie. Lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wydał zarządzenie obligujące przedsiębiorcę do usunięcia naruszeń i zaprzestania naruszenia przepisów.
WIOŚ Zielona Góra wszczął wobec właściciela firmy postępowanie w celu nałożenia kary pieniężnej. Ta zgodnie z ustawą wynosi od 15 do nawet 500 tysięcy złotych.
Przeczytaj też: Tragedia w Zielonej Górze. Z akwenu wyłowiono zwłoki mężczyzny
https://newslubuski.pl/interwencje/14388-nielegalnie-demontowal-auta-kolo-wschowy.html#sigProId11e75a6508