Wszystko wydarzyło się w czwartkowe popołudnie, 1 czerwca. Po godzinie 13:20 do dyżurnego straży pożarnej w Sulęcinie wpłynęło dość nietypowe zgłoszenie. Chodziło o strusia, który spacerował po terenie Szkoły Podstawowej w miejscowości Gądków Wielki (gmina Torzym).
Na miejsce skierowano zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sulęcinie oraz miejscowych ochotników z OSP Gądków Wielki. Wezwano także służby weterynaryjne.
Uciekł z gospodarstwa
Kiedy strażacy przybyli na miejsce wszyscy uczniowie i nauczyciele byli w budynku szkoły, a po jej terenie faktycznie przechadzał się struś.
- Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zagonieniu strusia w bezpieczne miejsce na zamknięty plac zabaw co umożliwiło nauczycielom i uczniom opuszczenie szkoły oraz udzieleniu pomocy służbie weterynaryjnej przy znieczuleniu ptaka i przygotowaniu go do transportu - relacjonuje st. kpt. Rafał Sobczak, rzecznik sulęcinskich strażaków.
Szybko okazało się, że struś uciekł z jednego z gospodarstw. Zwierzę zostało znieczulone i bezpiecznie przetransportowane do domu.
Przeczytaj też: Przemycali narkotyki z Hiszpanii do Polski. Policja rozbiła gang (ZDJĘCIA, FILM)
https://newslubuski.pl/interwencje/14583-strus-postawil-strazakow-na-nogi-spacerowal-po-terenie-szkoly.html#sigProIdbbe29bbafb