Wypadek w Drezdenku. Kompletnie pijany kierowca uderzył w drzewo. Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu. W aucie była jeszcze jego żona i trójka dzieci.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do strzeleckich służb ratowniczych w niedzielę, 16 lipca. W Drezdenku około godziny 17:00 kierowca samochodu osobowego marki Skoda stracił panowanie nad pojazdem. Następnie mężczyzna wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
– Kierowca przewoził trójkę dzieci i żonę – relacjonuje asp. Tomasz Bartos, rzecznik policji w Strzelcach Krajeńskich.
Kierowca był pijany. Wiózł rodzinę
Na miejsce przybyły zastępy straży pożarnej, zespoły pogotowia ratunkowego oraz patrole policji. Pomocy medycznej wymagały dzieci. Najpoważniejszych obrażeń doznał 15-latek, u którego stwierdzono złamanie ręki.
– Badanie policyjnym alkomatem wykazano ponad dwa promile alkoholu w organizmie kierowcy Skody. Został on zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu – informuje asp. Bartos.
Wkrótce mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości przed sądem. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do nawet 15 lat. Ponadto kierowca będzie musiał zapłacić co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Przeczytaj też: Pożar mieszkania w Zielonej Górze. Jedna osoba ranna – jest w ciężkim stanie (ZDJĘCIA)