W środę, 26 lipca około godziny 12 na Drodze Krajowej numer 27 w rejonie Świdnicy pod Zieloną Górą doszło do zderzenia pojazdu typu bus z samochodem ciężarowym. Na miejsce zadysponowano 4 zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz patrole policji.

Kierowca busa może mówić o wielkim szczęściu

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca jadący samochodem ciężarowym z naczepą zatrzymał się w rejonie prowadzonych prac drogowych. Tego manewru nie zdążył zauważyć mężczyzna jadący busem. Pojazd z impetem wbił się w tył naczepy ciężarówki. Przód busa został zmiażdżony, niewiele brakowała, aby podobna sytuacja stała się z przedziałem pasażerskim pojazdu.

Kierowca wyszedł z pojazdu o własnych siłach. Mężczyzna trafił pod opiekę ratowników medycznych, jednak odmówił hospitalizacji w szpitalu. Zdarzenie zostanie zakwalifikowane najprawdopodobniej jako kolizja. Wkrótce na miejsce dotrą policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego. Funkcjonariusze ustalą dokładne przyczyny oraz okoliczności zdarzenia.

Utrudnienia DK27

Ruch na Drodze Krajowej numer 27 był całkowicie zablokowany. Kierowcy korzystali z objazdu przez Świdnicę. Wkrótce może zostać wprowadzony ruch wahadłowy.

Czytaj także - Auto uderzyło w drzewo w Niedoradzu pod Nową Solą. Kierowca dostał wysoki mandat!