Wszystko wydarzyło się w środę, 25 października. W godzinach wieczornych patrol policji z Wydziału Ruchu Drogowego kontrolował prędkość pojazdów poruszających się po drodze krajowej nr 32 w miejscowości Brzózka. W trakcie działań mundurowi zainteresowali się między innymi pojazdem marki BMW X5.

- Kierowca jechał na "pięćdziesiątce" z prędkością 78 kilometrów na godzinę. Policjantka dała kierującemu sygnał do zatrzymania się. Ten widząc to, zjechał na pobocze, zawrócił i próbował uciec - relacjonuje kom. Justyna Kulka, rzecznik policji w Krośnie Odrzańskim.

Nielegalni migranci w aucie. Ruszył pościg

Funkcjonariusze z drogówki od razu podjęli pościg za kierującym. W międzyczasie o sytuacji powiadomiono dyżurnego, który skierował na krajową "32" więcej patroli. Na szczęście uciekiniera w BMW udało się szybko zatrzymać.

- Gdy policjanci podeszli do samochodu, poznali przyczynę nerwowego zachowania 40-letniego obywatela Ukrainy. W aucie, na złożonym tylnym siedzeniu oraz w przestrzeni bagażowej przewoził siedmiu obywateli Syrii w wieku od 21 do 43 lat - informuje kom. Kulka.

Wszyscy usłyszeli zarzuty

Syryjczycy usłyszeli zarzut przekroczenia wbrew przepisom granicy z Białorusi do Polski oraz usiłowania przekroczenia granicy z Polski do Niemiec. Wszystkich przekazano Straży Granicznej. Wobec nich wydane zostaną decyzje zobowiązujące ich do powrotu.

Obywatel Ukrainy, który kierował BMW, usłyszał z kolei zarzut udzielenia pomocy w nielegalnym przekroczeniu granicy z Polski do Niemiec, za co grozi mu kara do 3 lat więzienia. Odpowie on też za przekroczenie prędkości, niezatrzymanie się do kontroli, przewożenie pasażerów bez zapiętych pasów i w liczbie o 3 więcej niż w dowodzie rejestracyjnym, za co zatrzymano mu prawo jazdy.

Przeczytaj też: Tragiczny wypadek koło Gubina. Nie żyje motorowerzysta