Wszystko wydarzyło się w środowy wieczór, 8 listopada. Około godziny 19:00 do dyżurnego policji w Sulęcinie wpłynęło zgłoszenie, że w Lubniewicach zaginął starszy mężczyzna. Ostatni raz widziano go w okolicach jeziora Krajnik.
Na miejsce od razu wysłano policyjne patrole. Do akcji poszukiwawczej ruszyła też Państwowa Straż Pożarna z Sulęcina oraz ochotnicy z OSP Lubniewice wyposażeni w łódź ratowniczą. Swojego wsparcia udzielili także miejscowi ratownicy z WOPR Lubniewice.
Lubniewice. Zwłoki w jeziorze, służby wyłowiły ciało
Starszy mężczyzna był poszukiwany zarówno na akwenie, jak i w najbliższej okolicy zbiornika wodnego. Służby korzystały przy tym między innymi z drona wyposażonego w kamerę termowizyjną.
Około godziny 21:40 ratownicy WOPR Lubniewice ujawnili ciało mężczyzny w trakcie sprawdzania jeziora kotwicą zaczepową. Zostało ono wyciągnięte na brzeg, lecz na jakąkolwiek pomoc było już za późno. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
Czynności przejęli policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. Ich działania nadzorował prokurator. To oni będą ustalać teraz wszystkie okoliczności śmierci mężczyzny. Dokładną przyczynę wykaże najprawdopodobniej sekcja zwłok.
Przeczytaj też: Wypadek na DK27 pod Zieloną Górą. Auto uderzyło w drzewo (ZDJĘCIA)