Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Żarach w niedzielne popołudnie, 10 grudnia, około godziny 16:30. W miejscowości Piotrów (gmina Przewóz) w ogniu stanął dom wielorodzinny. Budynek miał dwie kondygnacje.
Do akcji wysłano łącznie osiem zastępów straży pożarnej. To zarówno zastępy z żarskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, jak i okoliczne jednostki OSP.
Pożar Piotrów. "Był mocno rozwinięty"
- Z chwilą dojazdu pierwszego samochodu gaśniczego pożar był już mocno rozwinięty. Płomienie obejmowały górną część budynku, dach i poddasze - relacjonuje mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim.
Strażacy wyposażeni w aparaty powietrzne od razu rozwinęli linie gaśnicze i przystąpili do akcji. W początkowej fazie działań prądy wody podawano tylko z zewnątrz budynku, ponieważ nie było możliwości bezpiecznego wejścia do środka obiektu. To z powodu szalejących płomieni.
Pożar pod Żarami. Nie żyje jedna osoba
Jeszcze przed przybyciem straży pożarnej z budynku o własnych siłach ewakuowało się siedem osób. Niestety strażacy po wstępnym opanowaniu ognia dokonali makabrycznego odkrycia.
- W wyniku pożaru zginęła osoba niepełnosprawna - informuje mł. bryg. Kaniak.
Obecnie trwa dogaszanie pogorzeliska i rozbiórka wciąż tlących się elementów konstrukcyjnych budynku. Spaleniu uległa cała górna część domu. Na miejsce przyjechał już prokurator oraz policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza. Dokładna przyczyna pożaru nie jest obecnie znana. Opinię w tej sprawie wyda biegły z zakresu pożarnictwa.
Przeczytaj też: Groźny wypadek w Zielonej Górze. Dziecko trafiło do szpitala (ZDJĘCIA)