Sytuacja miała swój początek w niedzielę, 10 grudnia. Wówczas około południa z domu w Międzyrzeczu wyszedł 67-letni Tadeusz. Mężczyzna przepadł bez śladu. Nie wracał do domu i nie nawiązywał kontaktu z rodziną.
Jeszcze tego samego dnia przed północą rozpoczęła się akcja poszukiwawcza z udziałem policji oraz strażaków Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. W działaniach pomagali też ratownicy WOPR Świebodzin.
Mundurowi do późnych godzin nocnych przeczesywali okoliczne łąki oraz kompleksy leśne. Działania nie przyniosły ostatecznie żadnego rezultatu i akcję przerwano.
Zaginięcie Międzyrzecz - tragiczny finał poszukiwań
Poszukiwania wznowiono w poniedziałek rano. Wtedy włączyło się do nich między innymi Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji. Używane były też drony oraz quady. Podjęte działania również nie przyniosły jednak efektu.
Dziś, 12 grudnia, mundurowi po raz kolejny rozpoczęli działania. Niestety po kilku godzinach od wznowienia akcji finał poszukiwań okazał się tragiczny.
- Odnaleziono ciało zaginionego 67-latka - informuje mł. asp. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu.
Przeczytaj też: Zostań strażakiem w Zielonej Górze! PSP poszukuje kandydatów do służby