Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej we Wschowie w wigilijny poranek, 24 grudnia, około godziny 7:00. Przy ulicy 55. Poznańskiego Pułku Piechoty doszło do pożaru budynku mieszkalnego.
Do akcji wyruszyły zastępy straży pożarnej z miejscowej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Wezwano także ochotników z OSP Wschowa, OSP Siedlnica, OSP Lgiń oraz OSP Osowa Sień. Łącznie było to siedem zastępów straży pożarnej.
Pożar Wschowa - poszkodowany mężczyzna
- Po dojeździe na miejsce zdarzenia nasi druhowie od razu przystąpili do działań. Zajęliśmy się przeszukiwaniem oraz odizolowywaniem zadymionych pomieszczeń za pomocą kurtyny dymowej - relacjonują strażacy z OSP Wschowa.
W budynku mieszkała rodzina z dwójką dzieci. Wszyscy opuścili budynek o własnych siłach jeszcze przed przyjazdem strażackich zastępów. Niestety w wyniku pożaru poszkodowany został mężczyzna, który doznał poparzeń ciała. Próbował on samodzielnie uporać się z ogniem przy użyciu gaśnicy, ale niestety bezskutecznie.
- Właściciel doznał 40% poparzeń ciała. Trafił do szpitala - relacjonuje mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim.
Pożar w Wigilię - trwa ustalanie przyczyny
Sytuacja pożarowa szybko została opanowana. Wówczas rozpoczęło się dokładne dogaszanie. W tym celu strażacy korzystali między innymi z kamery termowizyjnej, która wskazywała wszelkie zarzewia ognia.
Działania strażaków trwały przeszło trzy godziny. Dokładna przyczyna pożaru nie jest obecnie znana. Zajmuje się tym policja. Ponadto na miejsce przybył inspektor nadzoru budowlanego, który sprawdzi, czy budynek nadaje się do dalszego zamieszkania.
Przeczytaj też: Niecodzienna akcja w szpitalu. Święty Mikołaj mocno zaskoczył (ZDJĘCIA)
https://newslubuski.pl/interwencje/15606-wschowa-pozar-domu-w-wigilie-wlasciciel-probowal-ratowac-dobytek-i-zostal-ranny.html#sigProId336ce6f64f