Osoby zaangażowane w oszustwa korzystają z różnych metod. O tych "na wnuczka" czy "na policjanta" mówi się bardzo często, ale ostatnimi czasy do tego zestawienia możemy dołożyć również sposób "na doradcę inwestycyjnego". Tym razem swoje oszczędności straciła kolejna osoba. Była to mieszkanka powiatu żarskiego.
Oszustwo. Chciała szybko zarobić
- Zobaczyła reklamę w internecie i postanowiła zainwestować. Miała być to inwestycja w gazociąg z "nowego programu inwestycyjnego" skierowanego do każdego. Była przekonana, że to nie jest oszustwo, ponieważ na zdjęciu był znany polityk - relacjonuje nadkom. Aneta Berestecka, rzecznik policji w Żarach.
Kobieta liczyła na szybki zysk. Wpłaciła więc opłatę aktywacyjną, a następnie klikała w przesłane linki, zainstalowała specjalne oprogramowanie i podawała hasła do logowania.
Straciła pieniądze
Mieszkanka powiatu żarskiego nie zyskała ani grosza. Straciła za to łącznie 40 tysięcy złotych.
- Oszuści są bezwzględni, by wzbogacić się naszym kosztem. Nie mają żadnych skrupułów, żeby zaciągnąć kredyt w naszym imieniu lub przejąć nasze oszczędności. Jeden fałszywy ruch i możemy stracić swoje oszczędności - zaznacza nadkom. Berestecka.
Przeczytaj też: Wybuch w Siecieborzycach. Błażej K. stanął przed sądem (ZDJĘCIA)