Pijani kierowcy na drogach to ogromne niebezpieczeństwo. Ci nieustannie wsiadają za kierownicę mimo wysokich kar za takie przestępstwa. Potwierdził to mężczyzna zatrzymany dziś, 6 marca, w Świdnicy pod Zieloną Górą.
Pijany kierowca Świdnica. Przyjechał po... wódkę
Do zdarzenia doszło przed godziną 16:00. Kiedy kierowca Audi A4 wysiadł z auta, zwrócił uwagę na stojący obok pojazd. Skusił go portfel, który leżał w widocznym miejscu. Wówczas mężczyzna chwycił za klamkę i próbował otworzyć auto. Na szczęście bezskutecznie. Po nieudanej próbie postanowił wejść do marketu.
Sytuacja zwróciła uwagę świadków, którzy postanowili ująć mężczyznę, kiedy opuści sklep. I tak też się stało. Na miejsce wezwano patrol policji z Wydziału Ruchu Drogowego.
W międzyczasie pijany mężczyzna, od którego czuć było silną woń alkoholu, postanowił dodatkowo się upić. Otworzył w tym celu wódkę, którą kupił w markecie. Próbował też oddalić się z miejsca zdarzenia z kolegami, którzy podjechali innym samochodem, lecz zostało mu to uniemożliwione.
Pijany przyjechał do sklepu. Wydmuchał 3 promile
Policjanci z zielonogórskiej drogówki zakuli mężczyznę w kajdanki. Badanie alkomatem potwierdziło, że jest on kompletnie pijany. Wydmuchał on trzy promile alkoholu.
Mężczyzna spędzi najbliższy czas w izbie wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu usłyszy m.in. zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości, czyli powyżej 0,5 promila alkoholu. Przypominamy, że grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do nawet 15 lat. Ponadto będzie on musiał zapłacić co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Przeczytaj też: Złodzieje roku! Pijani mężczyźni połasili się na samochód. Gang Olsena się chowa (ZDJĘCIA)
https://newslubuski.pl/interwencje/15947-kompletnie-pijany-kierowca-zatrzymany-pod-zielona-gora-wpadl-bo-sie-polasil.html#sigProIdce8b99812e