Wszystko wydarzyło się w centrum Zielonej Góry. Patrol Straży Miejskiej na ulicy Bohaterów Westerplatte zwrócił uwagę na samochód osobowy marki Volkswagen Golf. Kierowca miał spory problem z wjazdem na parking przy Centrum Biznesu.
- Kiedy kierowcy udało się w końcu wjechać, funkcjonariusze zauważyli, że pozostawił samochód na parkingu, w miejscu utrudniającym poruszanie się po nim innym kierowcom. Postanowili porozmawiać z prowadzącym auto - informuje Straż Miejska Zielona Góra.
Pijany kierowca Zielona Góra. Miał około 3 promile
Kierujący Volkswagenem nagle wyszedł z auta i jak gdyby nigdy nic zaczął oddawać mocz w miejscu publicznym. W tym czasie podeszli do niego strażnicy, którzy wyczuli silną woń alkoholu. I tak kierowca został zatrzymany, a na miejsce wezwano patrol policji z Wydziału Ruchu Drogowego.
Mężczyzna został przebadany alkomatem. Okazało się, że był kompletnie pijany. Miał w swoim organizmie około 3 promile alkoholu.
Jazda pod wpływem alkoholu - co grozi?
Przypominamy, że kierowanie w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) to przestępstwo. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do nawet 15 lat. Ponadto kierowca musi zapłacić co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo zgodnie z nowelizacją prawa kierowcy, który wydmuchają powyżej 1,5 promila, tracą swoje samochody.
Jazda w stanie po spożyciu alkoholu to z kolei wykroczenie. Wówczas kierowcy muszą liczyć się z grzywną od 50 do 5000 złotych i dopisaniem do swoich kont 15 punktów karnych. Ponadto grozi im zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat.
Przeczytaj też: Zaginął Kewin Watral z Zielonej Góry. Trwają poszukiwania młodego mężczyzny