Pijany kierowca ciężarówki zatrzymany. Dalej nie pojechał

Pijany kierowca ciężarówki zatrzymany koło Żagania. Wpadł w trakcie akcji „Trzeźwy poranek”. Dalej w trasę nie pojechał.

Mimo licznych kontroli i zaostrzania kar policja praktycznie każdego dnia zatrzymuje pijanych kierowców. Aby wyłapywać kierujących na „podwójnym gazie” mundurowi coraz częściej sprawdzają trzeźwość kierowców. I tak policjanci z Żagania prowadzili ostatnio akcję „Trzeźwy poranek„.

W trakcie działań funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego sprawdzili kierującego ciężarówką marki DAF. Dioda na alkomacie zaświeciła się na kolor czerwony, więc mężczyzna został ściągnięty na dokładne badanie.

Pijany prowadził ciężarówkę. Dalej nie pojechał

– Badanie potwierdziło, że 59-latek nie powinien znaleźć się za kierownicą pojazdu, ponieważ miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna w takim stanie przewoził ładunek na naczepie – przekazuje sierż. sztab. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik policji w Żaganiu.

Nieodpowiedzialny kierowca dalej nie pojechał. Stracił prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

Jazda pod wpływem alkoholu – co grozi?

Przypominamy, że kierowanie w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) to przestępstwo. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do nawet 15 lat. Ponadto kierowca musi zapłacić co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo zgodnie z nowelizacją prawa kierowcy, który wydmuchają powyżej 1,5 promila, tracą swoje samochody.

Jazda w stanie po spożyciu alkoholu to z kolei wykroczenie. Wówczas kierowcy muszą liczyć się z grzywną od 50 do 5000 złotych i dopisaniem do swoich kont 15 punktów karnych. Ponadto grozi im zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat.

Przeczytaj też: Młody złodziej okradł lombard. Jest nagranie z monitoringu