Zatrudniał własną rodzinę
Sprawa dotyczy jednego ze stowarzyszeń prowadzących działalność edukacyjną na terenie powiatu międzyrzeckiego. Wszystko zaczęło się po zawiadomieniu złożonym przez przedstawiciela pokrzywdzonego stowarzyszenia.
- Proceder polegał na dopuszczaniu się przez dyrektora jednego z oddziałów stowarzyszenia wielokrotnych nadużyć. 63-latek bezprawnie zatrudniał swoją najbliższą rodzinę, wyrządzając znaczną szkodę majątkową stowarzyszeniu. Poświadczał nieprawdę na rachunkach za wykonanie zleconych prac i podrabiał podpisy na umowach - relacjonuje mł. asp. Bartosz Kulej z Lubuskiej Policji.
Dyrektor wyłudził pieniądze. "Skomplikowane postępowanie"
Przestępczym postępowaniem zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Okazało się, że łączna szkoda majątkowa wyrządzona przez dyrektora stowarzyszenia wyniosła ponad 200 tysięcy złotych.
- Policjanci pracowali nad skomplikowanym i wielowątkowym postępowaniem. Przesłuchali około 70 świadków i przeanalizowali dziesiątki dokumentacji. Przeprowadzili przeszukania pomieszczeń mieszkalnych, oględziny rzeczy oraz zabezpieczyli próbki pisma i nośnik danych - wymienia mł. asp. Kulej.
Nadzór nad śledztwem sprawowała gorzowska Prokuratora Okręgowa. Zarzuty w sprawie postawiono czterem osobom. Główny podejrzany usłyszał zarzut poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nadużywania uprawień i podrabiania dokumentów. Pozostałym zarzuca się jedynie poświadczenie nieprawdy. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 8 lat więzienia.
Przeczytaj też: Dramat nad jeziorem. Wędkarz zniknął pod wodą. Trwają poszukiwania