Pożar Smolno Wielkie
Wszystko wydarzyło się w sobotnią noc, 10 sierpnia. Chwilę przed godziną 3:00 w ogniu stanęły garaże oraz samochody w Smolnie Wielkim. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał.
Pierwsze siły i środki straży pożarnej zadysponowane do pożaru były niewystarczające do opanowania płomieni. Konieczne było zadysponowanie wsparcia. Łącznie z ogniem walczyło dziewięć zastępów. Działania gaśnicze trwały przez blisko trzy godziny. Stary wyniosły ponad 200 tysięcy złotych.
Pożar koło Sulechowa. Jest nagranie z momentu podpalenia
Szybko okazało się, że doszło do podpalenia. Stali za tym dwaj mężczyźni, którzy zostali zarejestrowani przez kamerę monitoringu. Najpierw oblali łatwopalną substancją auto stojące pod wiatą warsztatu samochodowego, oddalili się na kilka metrów dalej, wylewając ciecz, a następnie ją podpalili.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze kryminalni z Komisariatu Policji w Sulechowie. Policjanci w wyniku pracy operacyjnej ustalili i zatrzymali podpalaczy.
- Jak się okazało, zatrzymani są braćmi. To 42-latek mieszkaniec Sulechowa i 32-latek mieszkaniec Zielonej Góry. Obaj usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia znacznej wartości, za co kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności - informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Poniżej umieszczamy nagranie z momentu podpalenia.
Przeczytaj też: Mieszkaniec Zielonej Góry stracił fortunę. Został wyrolowany przez przestępców