O krok od tragedii. Właściciel zostawił psa w rozgrzanym aucie

19 sierpień 2024
Autor: 
O krok od tragedii. Właściciel zostawił psa w rozgrzanym aucie Fot. KMP Gorzów Wlkp.

Pies w nagrzanym aucie w Gorzowie Wielkopolskim. Zwierzakowi bardzo chciało się pić. Gdyby nie reakcja świadków i szybka interwencja zdarzenie mogłoby mieć tragiczny finał.

Pies w nagrzanym samochodzie

Wszystko wydarzyło się w sobotnie popołudnie, 17 sierpnia, po godzinie 15:00. Do dyżurnego policji w Gorzowie Wielkopolskim wpłynęło zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że od kilkudziesięciu minut w rozgrzanym samochodzie znajduje się pies.

- Tego dnia temperatura była wysoka, co zagrażało zwierzęciu. W aucie była uchylona szyba, ale temperatura sięgała niemal 30 stopni Celsjusza, a w środku była jeszcze wyższa. Zgłaszający przekazał, że przez opuszczoną szybę udało mu się podać psu trochę wody - relacjonuje kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Uporczywe naruszanie praw pracowniczych. Prokuratura apeluje do pokrzywdzonych

Zostawił psa w nagrzanym aucie

Na miejscu zjawił się patrol z Wydziału Ruchu Drogowego. W środku pojazdu znajdował się duży owczarek. Funkcjonariuszki szybko ustaliły, do kogo należy samochód, ale nie był to pobliski adres.

- Ponieważ właściciel auta nie pojawiał się przez kolejne minuty, policjantkom udało się bez wybijania szyby otworzyć drzwi i uwolnić psa. W klimatyzowanym radiowozie było mu zdecydowanie lepiej. Funkcjonariuszki przewiozły go do komendy, gdzie dostał wodę - informuje kom. Jaroszewicz.

"Twierdził, że zostawił czworonoga tylko przez chwilę"

Psa miała przejąć specjalna firma. Ostatecznie w komendzie policji zjawił się właściciel.

- Twierdził, że zostawił czworonoga tylko przez chwilę. Wyjaśnienia te nie zgadzają się jednak ze wstępnymi ustaleniami, z których wynika, że mogły to być nawet dwie godziny - podkreśla rzecznik gorzowskiej policji.

Mundurowi sporządzili z interwencji niezbędną dokumentację. Właściciel psa będzie musiał tłumaczyć się teraz w komisariacie. Tam prowadzone jest bowiem postępowanie z ustawy o ochronie zwierząt.

Przeczytaj też: Przejażdżka ojca z synkiem na skuterze. Zatrzymała ich policja


Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Na portalu NewsLubuski.pl każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje. Bądź na bieżąco! Obserwuj NewsLubuski w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku i YouTubie.


NL LOGO Z LINIAJesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..





Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top

stat4u