W poniedziałkowy wieczór 27 lutego do jednego z mieszkań przy ulicy Słonecznej w Gorzowie Wlkp. zostało wezwane pogotowie ratunkowe, aby udzielić pomocy potrzebującej jej kobiecie. W czasie działań ratowniczych 51-letni mężczyzna, który również przebywał w mieszkaniu, wyciągnął z szafy przedmiot przypominający broń – pistolet, a następnie zaczął celować nim w stronę ratowników. Ci na szczęście bezpiecznie wycofali się z mieszkania wraz z kobietą, której udzielali pomocy, a następnie odjechali z nią do szpitala. O całym zdarzeniu poinformowano gorzowską policję.
Mundurowi przez cały czas czuwali nad bezpieczeństwem mieszkańców bloku zabezpieczając mieszkanie, klatkę schodową, jak i teren przed blokiem. Aby skutecznie, a przede wszystkim bezpiecznie zatrzymać mężczyznę zdecydowano się na wejście siłowe do mieszkania.
Na miejsce przybyli antyterroryści z sekcji AT KWP, którzy zatrzymali 51-latka. W mieszkaniu ujawniono pistolet – najprawdopodobniej hukowy - który został zabezpieczony do dalszych oględzin. Mężczyzna, został przekazany gorzowskim policjantom, a następnie przewieziony do gorzowskiej komendy. Tam okazało się, że jest nietrzeźwy i ma ponad promil alkoholu w organizmie.
51-letni mieszkaniec Gorzowa usłyszał zarzut wywierania wpływu na ratowników medycznych przy użyciu groźby bezprawnej, określony w art. 224 par. 2 Kodeksu Karnego. Warto wskazać, że ratownik medyczny w czasie wykonywania czynności służbowych tj. ratowniczych jest traktowany jako funkcjonariusz publiczny. Za te przestępstwo grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.